Konsultacje programu Dostępność Plus zakończyły się 6 kwietnia. Oto uwagi, które zgłosiliśmy.
Z ogromnym uznaniem przyjmujemy inicjatywę rządową, jaką jest program Dostępność Plus. Program jest napisany bardzo ambitnie i obejmuje wiele obszarów, które z pewnością przyczynią się do realizacji niezależnego życia przez osoby z niepełnosprawnościami. Poniżej prezentujemy sugestie zmian w programie, które mogą przyczynić się do jego udoskonalenia.
Jeden z celów programu został zdefiniowany ryzykownie jako ” strony internetowe wszystkich urzędów i instytucji będą dostępne dla osób niewidomych i niesłyszących”. Po pierwsze – strony internetowe powinny być dostępne dla znacznie szerszego grona użytkowników. Po drugie – dostępność dla osób głuchych może oznaczać konieczność przetłumaczenia wszystkich treści na język migowy.
Drugim celem wzbudzającym obawy jest “Co najmniej połowa czasu antenowego w TV będzie dostępna dla osób niewidomych i niesłyszących”. Wydaje się, że tak zakrojony cel będzie trudny do osiągnięcia. Taki obowiązek może być nałożony na nadawców telewizyjnych, jednak dotychczasowe doświadczenia wskazują, że to nie działa. Rząd ma ograniczone możliwości wpływania na nadawców prywatnych i niemal żadne na tych najmniejszych.
W analizie sytuacji znaleźć można następujące zdanie: “Władze publiczne powinny zapewnić preferencyjne traktowanie rodzin z dziećmi z niepełnosprawnościami, poprzez łatwiejszy dostęp do mieszkań komunalnych, mieszkań w towarzystwach budownictwa społecznego oraz mieszkań i form wsparcia przewidzianych w Narodowym Programie Mieszkaniowym.” Warto podkreślić, że rodzina z osobą niepełnosprawną to nie tylko niepełnosprawne dziecko i jego rodzice. To także rodzic z niepełnosprawnością, który opiekuje się dziećmi, rodzeństwo z niepełnosprawnością, a nawet wielokrotnie wspominani w dokumencie seniorzy. Zawężanie pojęcia rodziny z osobą niepełnosprawną we wskazany powyżej sposób utrudnia pełnienie innych ról społecznych. Argumentem nie może być zaś zbyt mała liczba mieszkań do dyspozycji, ponieważ ograniczenia w dostępie oparte są już obecnie o wysokość dochodu wnioskodawców i nie powinno się tworzyć dodatkowych barier.
Uwaga natury ogólnej. W dokumencie warto zwracać uwagę na formę językową. Na przykład zamiast pisać “dostosowane do potrzeb…” lepiej pisać “dostępne”. Dostosowania zawsze są procesem naprawczym doprowadzającym do dostępności. Celem zaś jest dostępność, najlepiej bez konieczności dostosowań. Dodatkowo – może pojawić się wątpliwość, czy sama dostępność jest wystarczająca, czy może obowiązkowe jest dostosowywanie. Na przykład ktoś nadgorliwy może zaprojektować schody do wejścia wraz z podjazdem zamiast wejścia na poziomie gruntu.
Na stronie 11 zaplanowane efekty- po ostatnim punkcie: Systematyczna poprawa istniejącej infrastruktury i otoczenia (dworce, przystanki, parki, chodniki) warto dodać itd. , by nie ograniczać się do tych elementów przestrzeni publicznej.
We wprowadzeniu do obszaru cyfryzacji znaleźć można fragment: “zobowiązuje on (WCAG 2.0 przyp. komentatora) podmioty publiczne do dostosowania stron internetowych do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.” Standard WCAG 2.0 nie dotyczy stron podmiotów publicznych, lecz wszystkich treści publikowanych w internecie. Tu prawdopodobnie pojawił się skrót myślowy i zamiast WCAG 2.0 powinno pojawić się rozporządzenie w sprawie Krajowych Ram Interoperacyjności.
W działaniu 4 warto zmienić zapis “W tym celu przewiduje się szkolenia z praktycznego stosowania zasad dostępności w budynkach użyteczności publicznej i ich otoczenia.” W ten sposób zakres jest ograniczony i działanie może ograniczyć się do budynków publicznych. Można na przykład usunąć slłowa “użyteczności publicznej”.
W tym samym działaniu Jest zapis: “Uregulowany będzie także sposób postępowania wobec inwestycji, które nie spełnią standardów dostępności.” warto doprecyzować, co oznacza uregulowanie. Czy przewidziane są sankcje finansowe lub inne?
W działaniu 6 warto dodać standaryzację infrastruktury, która jest kluczowa dla dostępności.
W działaniu 7 nie jest jasne, co właściwie będzie realizowane. Mowa jest tam o standardzie dostępności taboru, ale także usuwaniu barier w budowaniu dostępnych węzłów przesiadkowych. Pierwsze jest spójne z celem, a drugie – nie za bardzo. Wydaje się zatem, że to działanie powinno mieć dwa cele lub powinno być rozbite na dwa działania lub poddziałania.
Czytając działania 8 i 9 można zauważyć brak odniesień do już istniejącego systemu asysty w podróży. Taką usługę można zamówić w przejazdach PKP i na lotniskach. Jednak wymagane jest zamawianie jej 48 godzin wcześniej, co poważnie ogranicza możliwość podróżowania osób z niepełnosprawnością. Samo zamawianie też nie jest optymalnie zorganizowane, a mogłoby stać się częścią planowanej aplikacji.
W opisie szkoleń dla pracowników warto uwzględnić organizacje pozarządowe, które już realizowały takie szkolenia i mają odpowiednie doświadczenie. W innych miejscach programu są odpowiednie wzmianki.
W zadaniu 10 warto podkreślić, jakie podmioty będą adresatami działania. Wydaje się sensowne, by były to przedszkola i szkoły ogólnodostępne, a nie ośrodki specjalne, czy nawet integracyjne. Te bowiem powinny być dostępne z samego założenia. Poza tym wskaźnik będzie mało korzystny, jeżeli podnoszona będzie dostępność obiektów już dostępnych, zamiast udostępniać kolejne.
W działaniu 16: 100 placówek służby zdrowia bez barier- sugerujemy zaznaczenie szczególnie trudnej sytuacji w dostępie do służby medycznej dla kobiet z niepełnosprawnościami (brak dostępnych gabinetów ginekologicznych, opieki położniczej i okołoporodowej).
Działanie 19 zaczyna się od stwierdzenia, że opieka zdrowotna finansowana jest głównie przez Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ). W tym momencie to prawda, ale wciąż pojawiają się sugestie o planach likwidacji funduszu i przeniesienie finansowania do budżetu. Warto uogólnić zapisy, by nie należało aktualizować dokumentu z tak błahego powodu. Może zmienić się także model finansowania z kontraktacji na subwencje lub dotacje, co także warto uwzględnić w programie poprzez uogólnienie.
Działanie 18 – opis wskazuje, że rozwiązaniem na rzecz dostępności sektora publicznego ma być platforma gov.pl. Jednak w samym Ministerstwie Cyfryzacji mówi się o tym, że to będzie platforma tylko dla administracji rządowej (centralnej i wojewódzkiej). Oznacza to wyłączenie samorządów i wielu podmiotów realizujących zadania publiczne, a nie będących w sektorze rządowym lub samorządowym. Wydaje się zatem, że nie jest to rozwiązanie wystarczające. Sama koncepcja platformy gov.pl jest bardzo dobra, chociaż obecnie pojawiają się wątpliwości, czy sama spełnia wymagania dostępności. Warto zatem zadbać o stałe monitorowanie i poprawianie samej platformy, a także publikowanej w niej treści.
Wydaje się też, że należałoby zmienić tytuł zadania na “Dostępne serwisy internetowe i aplikacje”. Strony internetowe są niewielkim wycinkiem systemów teleinformatycznych, a dotychczasowe doświadczenie podpowiada, że podmioty zobowiązane zawsze zawężają zakres obowiązków.
W działaniu 23 warto uwzględnić potrzeby osób mających problemy poznawcze, na przykład osoby z dysleksjami lub obcokrajowców. Aktualna forma zdawania egzaminów utrudnia im zrozumienie pytań i udzielenie prawidłowej odpowiedzi. W opisie znajdują się rozwiązania skierowane na osoby głuche, ale trzeba uwzględnić także inne grupy.
W działaniu 32 przywołano błędną nazwę ustawy “ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób z niepełnosprawnościami”, a powinno być “osób niepełnosprawnych”. Chociaż oczywiście taką zmianę też powitalibyśmy z uznaniem.
Nie wszystkie działania mają odzwierciedlenie w rezultatach i wskaźnikach. Ewaluacja wymaga, by zadbać o dobrą parametryzację, by prawidłowo oceniać realizację programu. Dla działania 23 można zaproponować rezultat “odsetek samorządów oferujących transport specjalistyczny door-to-door” i wskaźnik 1/3.